czwartek, 13 grudnia 2012

Miód i cytrusy jako nuta optymizmu na dni następne...

Kolejny dzień spędzam w domu. Na dzisiaj mam jednak dość ambitne plany - zamierzam dobrnąć do końca materiału na sprawdzian z geografii, zrobić porządki w szafie ( czytaj : wyrzucić lub oddać to co zwykle wkładam do niej z powrotem ze słowami : " może to jeszcze kiedyś założę " - czas pozbyć się złudnych nadziei :) ) oraz zrobić listę rzeczy potrzebnych na poświąteczny wyjazd i zastanowić się czego mi jeszcze brakuje... w końcu czasu coraz mniej.


A dzisiejszy dzień, jak prawie wszystkie grudniowe rozpoczęłam o porannych rorat w kościele. To jest swego rodzaju magia i smak dzieciństwa - spacer w mroku, z lampionem w ręku... i chyba już  ztego nie wyrosnę ... :) Po powrocie zabrałam się za wybieranie prezentów dla mamy i taty, a następnie po krótkiej drzemce zabrałam się za śniadanie - placki żytnio razowe z amarantusem ( i nie chwaląc się były to placki, które wyszły mi chyba najlepiej w całej mojej "plackowej karierze" )


Przepis :
3/4 szklanki mąki żytniej razowej
po pół łyżeczki proszku do pieczenia i sody oczyszczonej
1/4 szklanki ziaren amarantusa ekspandowanego
ok. 150 ml mleka
jajko

Wszystkie składniki wymieszać mikserem, smażyć na lekko natłuszczonej patelni.
Podałam z cytrusami : pomarańczą i grejpfrutem sweety oraz chudym twarożkiem z miodem i orzechami włoskimi, laskowymi.


Macie może jakiś pomysł co mogę sprawić na Gwiazdkę prawie 16-letniemu bratu ?

16 komentarzy:

  1. Wspaniale wyglądają :) Nie ma to jak placuszki na dobry początek dnia

    Co do prezentu dla brata to zalezy czym się interesuje i ile kasy możesz wyłożyć :D
    Nie wiem co on lubi.... moze jakis dezodorant jak używa.. praktyczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A moze dasz mu pieniądzie i sam sobie kupi ?

      Usuń
    2. Też racja... :) A może jakaś ksiązka o sporcie, czy on nie lubi czytać? :)Albo płyta ulubionego zespołu, gra

      A mogłabyś usunąć weryfikacje komentarzy kodem??? Czasem trudno skomentowac.. :(

      Usuń
  2. Ale grubaśne placuchy *.*
    Zależy co brat lubi.. ja swojemu tradycyjnie kupię parę gier na PS ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jakie grubaski! takie lubię najbardziej<3 i jeszcze pyszne dodatki, kurczę, poranek idealny:D

    OdpowiedzUsuń
  4. wiem jak czasem ciężko się rozstać w ubraniami ;)
    cudne dodatki do tych placuszków!
    może jakaś gra dla brata ?

    OdpowiedzUsuń
  5. dla brata to może jakaś płyta? :)
    na roraty nie chodzę, nie mam tyle motywacji, żeby tak wcześnie wstawać, podziwiam!
    a ten twarożek z orzechami wygląda obłędnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja jestem za lepszymi perfumami, ładną koszulą w kratę, płytą (pewnie słucha rapu) ewentualnie jakiś plakat (w empiku tego od groma).
    Placuszki wyglądają pięknie, a ten amarantus mnie bardzo kusi:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Idę do technikum na "technologię żywienia i usług gastronomicznych", a potem będę studiować dietetykę lub zrobię specjalizację w tym kierunku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jakie grubaski! mnie nigdy takie nie wychodzą. ;< a jeśli chodzi o prezent, to już zależy od zainteresowań brata.

    OdpowiedzUsuń
  9. placuszki wyszły idealne :) takie pulchne, ach <3 i pyszne dodatki do nich!
    aaa czym się brat interesuje? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm .. a może jakaś książka? :)
      albo na przykład jakiś gadżet jak taka myszka do komputera :D
      http://zrobprezent.pl/produkt/185-myszka-demon-predkosci.html
      gra komputerowa albo jakiś ciuch :)

      Usuń
  10. I co, jak Ci poszły plany? Zrobiłaś wszystko to co zamierzałaś? :) Zależy co brat lubi, może jakąś dobrą książkę, grę na Playstation, albo po prostu pieniądze :))
    Świetne te placki, uwielbiam cytrusy więc z tym dodatkiem są nieziemskie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Już wcześniej pisałam Ci o tym kodzie, ale chyba przeoczyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz na myśli pałeczki??? :)

    I przypominam o konkursie w poniedziałek ogłoszę wyniki ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie podałabym Ci przepis na placki, ale był tak improwizowany, że prawie nie pamiętam ile czego... Ale mniej więcej: 10g otrębów, 10g pł. owsianych, 35g mąki pszennej razowej*, po pół łyżeczki proszku i sody, pół szkl. mleka, jajko. Suche + żółtko + mleko + ubite białko -> patelnia.
    *ciasto było za rzadkie, więc dodałam jeszcze dwie łyżeczki otrębów i 1 i 1/3 łyżeczki mąki żytniej, ale możesz po prostu dać mniej mleka ;) i teraz jeszcze przypomniałam sobie, że dodałam też kilka kropli ekstraktu waniliowego i dwie tabl. stewi :) placki są bardzo sycące! trzymają koło 2,5h :p

    OdpowiedzUsuń